Smażony żółty ryż

Sposobów na smażony ryż jest wiele. Jednym z nich jest czerwony ryż meksykański (arroz rojo), o którym już pisaliśmy, a który najwyraźniej wzbudził spore zainteresowanie czytelników. Dzisiaj spróbujemy smażonego ryżu w kolorze żółtym, który pomyślany jest głównie jako dodatek do dań kuchni azjatyckich – ale nie tylko i niekoniecznie.
Nie ma jednego ściśle określonego przepisu na żółty ryż, ale kolor pochodzi zazwyczaj głównie od kurkumy. Możemy ją dodać albo tak po prostu, albo jako przyprawę curry – która zawiera również inne aromatyczne składniki. Dlatego też wybór jakiego dokonamy w tym zakresie będzie miał istotny wpływ na smak i aromat naszego ryżu. Do innych typowych dodatków należą: bulion warzywny lub drobiowy, sos sojowy lub teriyaki, a także chili. Tego ostatniego nie musimy użyć jeśli ryż ma być raczej łagodny w smaku, ale jeśli już go dodamy, może to być zarówno rozpołowiona i pozbawiona nasion świeża papryczka, jak również mniejsza lub większa ilości chili mielonego – pieprzu cayenne.
Innym, również raczej opcjonalnym składnikiem, jest odrobina oleju sezamowego. Z pewnością możemy chcieć go dodać jeśli zależy nam na nadaniu ryżowi klimatu zdecydowanie wschodnioazjatyckiego. Powinniśmy jednak uważać, gdyż olej sezamowy ma bardzo intensywny smak i aromat i nie każdemu musi to przypaść do gustu. Ja osobiście raczej go do żółtego ryżu nie dodaję.

Smażony żółty ryż

Składniki – wersja podstawowa
- 250g ryżu
- 500ml bulionu warzywnego (wersja wegetariańska) lub drobiowego (może być z kostki)
- 2,5 łyżeczki kurkumy
- 3 łyżki sosu sojowego
- 4 łyżki oliwy
Opcjonalnie
- 1 płaska łyżeczka mielonego chili (pieprz cayenne)
- 1 łyżka oleju sezamowego
Instrukcje
- Na średniej wielkości, ale dość głębokiej patelni, na niezbyt dużym ogniu rozgrzewamy 4 łyżki oliwy. Wrzucamy ryż i mieszamy z oliwą. Podsmażamy przez kilka minut, co pewien czas mieszając, aby się równomiernie zarumienił.
- Dolewamy powoli bulion, dodajemy sos sojowy, kurkumę i ewentualnie chili. Ryż gotujemy/dusimy dość powoli, najlepiej pod przykryciem, co pewien czas mieszając, aż wchłonie cały bulion. Następnie dodajemy nieco czystej wody i powtarzamy tę operację tak długo, aż po ponownym wchłonięciu całego płynu ryż stanie się miękki. Jeśli dodajemy olej sezamowy, to pod koniec gotowania/duszenia.
W sumie to muszę wypróbować przepis. Zazwyczaj po prostu wrzucam ryż do wrzątku i gotuję powoli z kurkumą. Pomysł z podsmażeniem go przed gotowaniem jest całkiem ciekawy 🙂
Sposób w postaci zwykłego ugotowania ryżu z kurkumą ma swoją rację bytu i jest całkiem dobry jeśli po prostu potrzebujemy na szybko ryżu w żółtym kolorze. Dlatego też go czasem stosuję. Ale w każdej możliwej wersji z przepisu wyżej uzyskujemy duuużo więcej smaku i aromatu 🙂