Omlet z kurkami, rukolą i camembertem

Dzisiaj kolejne „podejście” do rukoli i camemberta – po niedawno publikowanej sałatce czy też niegdysiejszych tostach. To jednak znane i lubiane przez wielu połączenie, więc na pewno warto je nieco „poeksploatować”. Ponadto aktualnie zaczyna się sezon na kurki, więc użyjemy również, a może przede wszystkim, tego składnika. Nie ma jednak przeszkód, aby przyrządzić takiego omleta również z grzybów mrożonych.
Połączenie kurki + rukola + camembert widziałem swego czasu na… pizzy. Była swoją drogą bardzo dobra, ale postanowiłem wykorzystać tę inspirację w daniu, które możemy bardzo szybko i łatwo przygotować w domu (co nie znaczy, że nie napiszemy w przyszłości niczego na temat pizzy). Omlet, i to taki w dość podstawowej postaci – jajka, jogurt, sól i pieprz – jest wówczas dość oczywistym wyborem. Warto przy tym usmażyć go jak na „klasyczny” omlet przystało na maśle, gdyż smak tego ostatniego dobrze komponuje się zarówno z kurkami, jak i kremowym camembertem. Do usmażenia grzybów można już jednak użyć oliwy. Dobrze też byłoby, aby ser był względnie dojrzały (3-4 tygodnie przed upływem terminu ważności), bo łatwiej go wtedy kroić.
Dodatkową rolą masła jest nadanie omletowi ładnego, lekko rumianego koloru. Można użyć zarówno masła „zwykłego”, jak i klarowanego – pamiętajmy jednak, że to drugie ma bardzo intensywny smak i szybciej zarumieni nam omleta, gdyż osiągnie wyższą temperaturę. Dlatego masła klarowanego użyjmy nieco mniej i nie rozgrzewajmy tak bardzo patelni w pierwszej fazie smażenia. Jeśli jednak ktoś jest spostrzegawczy, zauważy być może, że na zdjęciach składników jest w rzeczywistości margaryna roślinna. Można jak najbardziej jej użyć jeśli ktoś lubi – ja robię tak w większości potraw, gdzie „oficjalnie” składnikiem jest masło – byleby była dobrej jakości.
Można również nieco poeksperymentować i obok lub zamiast kurek użyć np. maślaków, które w towarzystwie, nomen omen, masła i jajek też czują się dobrze.

Omlet z kurkami, rukolą i camembertem

Składniki (dla 2 osób)
- 3 duże (L) jajka
- 100g kurek (mogą być mrożone)
- 60g camemberta (najlepiej dojrzałego)
- garść rukoli
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka gęstego jogurtu naturalnego
- szczypta czarnego pieprzu świeżo mielonego
- 1/3 łyżeczki soli
- 1 łyżka masła
- 2-3 łyżki oliwy
Do podania
- lekkie pszenne pieczywo
Instrukcje
- Kurki dokładnie płuczemy, a następnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Większe grzyby kroimy na kawałki. Czosnek obieramy z łupinki kroimy na cienkie plasterki. Camembert kroimy w niezbyt dużą kostkę.
- Do misy wbijamy zawartość jajek, dodajemy 1 łyżkę jogurtu naturalnego oraz wsypujemy mniej więcej połowę soli i pieprzu. Ubijamy wszystko dokładnie trzepaczką, aby jajka się dobrze spieniły.
- Na patelni na dość silnym ogniu rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy i wrzucamy na nią kurki. Smażymy ok. 4 minuty, w połowie czasu zmniejszając ogień do średniego i dodając czosnek. Powinien się on lekko usmażyć, ale raczej nie zrumienić. Gotowe kurki z czosnkiem odstawiamy w ciepłe miejsce.
- Na patelni do omletów i naleśników na również dość silnym ogniu roztapiamy łyżkę masła. Kiedy zacznie wrzeć, przez krótką chwilę ubijamy jeszcze masę jajeczną trzepaczką i od razu wlewamy na patelnię. Po kilkudziesięciu sekundach zmniejszamy ogień do średniego.
- Omlet smażymy przez ok. 3 minuty, podczas których powinien stać się puszysty, a nawet zacząć lekko „wychodzić z patelni”. Nadmiar płynnej masy w razie potrzeby przelewamy na krawędzie, powinna się cała ściąć. W międzyczasie plastikową łopatką dzielimy omlet na 2 równe części.
- Na połówkach układamy rukolę, a na niej kurki z czosnkiem i camembert – patrz zdjęcia. Omleta zawijamy i od razu podajemy, najlepiej z lekkim pszennym pieczywem.
- Składniki wyjściowe
- Pokrojone składniki i ciasto na omlet
- Najpierw podsmażamy kurki i czosnek
- Następnie smażymy podzielony na pół omlet
- Na którym układamy nadzienie i zawijamy
- Omlet z kurkami, rukolą i camembertem