Wegetariańskie gołąbki z kaszą

Gołąbki – jakże znana i z reguły lubiana w Polsce potrawa. Praktycznie każdy kiedyś je jadł, z reguły w wersji z mięsem i ryżem. Bardzo popularne są również gołąbki z różnymi rodzajami kasz. Oczywiście jeść czy nawet lubić gołąbki to jedno, a umieć je przygotować – to drugie 🙂 Dlatego mamy w planie zaprezentowanie tu nie jednego, ale nawet kilku rozmaitych na nie przepisów. I chociaż twórcy tego bloga są raczej zdeklarowanymi mięsożercami, zaczniemy nieco przewrotnie – od gołąbków „dla każdego”, w tym wegetarian, a nawet wegan.

Oczywiście sposobów na wegetariańskie gołąbki można wymyślić wiele, my jednak zaproponujemy kompozycję dość „swojskich” smaków. Zamiast popularnego ryżu będzie głęboko zakorzeniona w tradycyjnej polskiej kuchni kasza (konkretnie pęczak), zaś z warzyw – marchewka, seler, pieczarki i por. Jeśli chodzi o przyprawy, to oprócz standardowej soli i pieprzu użyjemy cząbru i natki pietruszki. Musimy pamiętać, że w przypadku potraw bazujących na włoszczyźnie czy kaszy dość istotne jest wyraziste ich przyprawienie. Z solą akurat bądźmy ostrożni, z pieprzem w sumie też, ale nie bójmy się konkretnego dodatku ziół. Dodatkowo gołąbki udusimy w bulionie warzywnym, aby jeszcze bardziej wzmocnić i urozmaicić smak.

No właśnie, udusimy, ale gołąbki można również upiec. Przyrządzając tę potrawę stajemy zwykle przed dylematem jaką technikę wybrać. Tutaj zdecydowaliśmy raczej na duszenie, co wynika zarówno z użytych składników, jak i z faktu, że w ten sposób przyrządzimy nasze gołąbki w nieco krótszym czasie. W przypadku duszenia gołąbków, do farszu warto użyć nieco niedogotowanej kaszy lub ryżu – nawet pomimo owinięcia w kapustę ziarno wchłonie bowiem płyn, w którym będzie duszone. Jeśli od razu dodamy w pełni ugotowaną kaszę lub ryż, możemy je po prostu nieprzyjemnie rozgotować. W przypadku pieczenia wygląda to trochę inaczej, ryż lub kasza powinny być raczej (prawie) w pełni ugotowane, ale o tym przypomnimy sobie jeszcze przy innej okazji.

Wegetariańskie gołąbki z kaszą

2016-03-25 03:26:54

Powszechnie znane i lubiane gołąbki – tym razem wegetariańskie z kaszą pęczak. Smaczne i zachęcające dla oka, ale przede wszystkim bardzo zdrowe!

Zapisz przepis

Drukuj

Składniki (na ok. 8 sztuk)

1. 100g pęczaku
2. 125g marchewki
3. 125g selera
4. 125g pieczarek
5. 125g pora (dolna i środkowa część)
6. 1 średnia kapusta (biała, włoska, pekińska – wg upodobań)
7. 250ml bulionu warzywnego (może być z kostki)
8. 1 łyżeczka cząbru
9. 1 łyżeczka natki pietruszki
10. 1,5 łyżeczki soli
11. 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu świeżo mielonego
12. 2-3 łyżki oleju rzepakowego

Instrukcje

1. Pęczak gotujemy stosownie do instrukcji na opakowaniu, jednak o kilka minut za krótko, aby nie był w pełni ugotowany. Odcedzamy i pozwalamy nieco przestygnąć.
2. Marchewkę i seler obieramy, po czym ścieramy na tarce na grubych oczkach. Pieczarki dokładnie płuczemy i tniemy na cienkie słupki/zapałki. Por kroimy w cienkie (kilka mm) półtalarki.
3. Na patelni na dość silnym ogniu rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju rzepakowego. Wkładamy marchewkę, seler, pieczarki i por. Smażymy dość intensywnie przez 2-3 minuty często mieszając.
4. Podsmażone warzywa oraz pęczak wkładamy do dużej misy. Składniki dokładnie mieszamy dodając również sól, pieprz, cząber oraz natkę pietruszki.
5. Z kapusty oddzielamy ostrożnie ok. 8 liści (jeśli te całkiem zewnętrzne są w złym stanie, odrzucamy je). Z podstawy liści wycinamy najbardziej łykowate fragmenty, a dodatkowo rozbijamy lekko tłuczkiem pozostałe twardsze części. W dużym garnku zagotowujemy przynajmniej 2-3 litry wody. Liście, najlepiej pojedynczo lub po 2-3 sztuki, wkładamy do wrzątku na nie więcej niż 1 minutę każdy, aby zmiękły.
6. Sparzone liście rozkładamy po kolei na płaskiej powierzchni. U dołu układamy farsz i zawijamy ku górze, po drodze zbierając do środka również boczne krawędzie liścia.
7. Gołąbki układamy w głębokiej patelni i podlewamy bulionem warzywnym. Na małym ogniu doprowadzamy do wrzenia, po czym dusimy powoli pod przykryciem przez 30-40 minut. W tym czasie gołąbki powinny wchłonąć większość płynu z patelni. Gotowe podajemy na ciepło.

Przez Krystian

Kulinarna Pokusa https://www.kulinarnapokusa.pl/