Tajska zupa krewetkowa

Być może niektórzy z Was pamiętają nasz przepis na wietnamską zupę krewetkową. Ci którzy nie pamiętają, albo po prostu go nie widzieli – stanowczo powinni do niego zajrzeć 🙂 Dziś jednak proponujemy tajską odmianę takiej zupy. Między oboma przepisami są istotne podobieństwa, w szczególności wspólna jest większość składników. Również w sensie technicznym niewiele się one od siebie różnią. Jednak kilka tylko różnic sprawia, że w smaku, a w dużej mierze też w wyglądzie, to dość różne zupy. W szczególności tajska zupa krewetkowa zawiera takie składniki jak grzyby shitake, pszenny chiński makaron, kafir, sok z limonki czy olej sezamowy, a na koniec warto udekorować ją i uzupełnić jej smak świeżymi liśćmi kolendry. Siłą rzeczy musimy więc otrzymać coś odmiennego.
Osoby niechętne pałeczkom możemy tym razem ucieszyć wiadomością, że Tajowie jedzą generalnie łyżką i widelcem, więc do tej zupy pałeczki nie będą potrzebne 🙂 Tak samo jednak jak w przypadku jej wietnamskiej wersji, jest prostym i mało czasochłonnym w przygotowaniu, ale dość oryginalnym dla nas Europejczyków daniem. Dodajmy również, że dość pikantnym w smaku. Aczkolwiek ostrość wywaru rozchodzi się swobodnie po stałych składnikach – krewetkach, makaronie i grzybach shitake. Ostatecznie zupa okazuje się więc dużo bardziej zrównoważona w smaku, niż mogłoby wynikać z palącej podniebienie degustacji wstępnie przygotowanego wywaru z dodatkiem chili.

Tajska zupa krewetkowa

Składniki (dla 2 osób)
- 250g dużych krewetek (mogą być mrożone, obrane z samymi ogonkami)
- 2 kawałki trawy cytrynowej
- 1/2 średniej papryczki chili
- 1 duży ząbek czosnku
- 2-3 cm świeżego imbiru
- 2 liście kafiru
- 4 łyżki sosu rybnego
- 2 łyżki soku z limonki
- 2 łyżki oleju sezamowego
- 50g pszennego chińskiego makaronu
- 100g grzybów shitake
Do podania i dekoracji
- świeża kolendra (nać)
Instrukcje
- Krewetki obieramy ze skorupek (w przypadku mrożonych będą one zapewne tylko na ogonkach), zachowując je. W razie potrzeby usuwamy również ciemne jelito z części grzbietowej oraz część głowową (całe krewetki), tę ostatnią również zachowując.
- Trawę cytrynową kroimy na mniejsze kawałki. Czosnek obieramy z łupinek i przeciskamy przez praskę. Imbir tniemy na paski. Z połówki papryczki chili usuwamy nasiona i dzielimy na kilka kawałków.
- Jeśli grzyby shitake są duże, dzielimy je na mniejsze kawałki, ale bez przesadnego rozdrabniania (podczas gotowania skurczą się). Jeśli makaron jest długi, warto przełamać go na nieco krótszy.
- W garnku, w którym będziemy gotować wywar, na niezbyt dużym ogniu rozgrzewamy 2 łyżki oleju sezamowego. Wrzucamy do niego składniki wywaru: skorupki z krewetek, trawę cytrynową, papryczkę chili, rozgnieciony czosnek, imbir i liście kafiru. Podsmażamy niezbyt intensywnie przez 2-3 minuty często mieszając, a następnie zalewamy 1,5 litra wody (najlepiej gorącej). Zawartość garnka doprowadzamy do wrzenia i gotujemy niezbyt intensywnie pod przykryciem przez 20 minut – powinniśmy otrzymać ponad litr wywaru.
- Gotowy wywar przecedzamy przez gęste sito. Doprawiamy sosem rybnym oraz sokiem z limonki i ponownie zagotowujemy.
- Do wrzącego wywaru dodajemy grzyby i gotujemy przez ok. 5 minut. Następnie dodajemy również makaron oraz krewetki i ponownie doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy przez kolejne 3-5 minut, tak aby makaron stał się miękki, ale nie rozgotował się.
- Gotowa zupa powinna odstać ok. pół godziny. Bezpośrednio przed podaniem warto udekorować ją grubo pociętą świeżą nacią kolendry.
Pokrewne inspiracje
- Składniki (kota możemy pominąć)
- Przygotowane składniki wywaru
- Pokrojone grzyby
- Składniki wywaru najpierw podsmażamy
- Gotowanie bazowego wywaru
- Wywar przecedzamy i doprawiamy
- Gotujemy shitake, makaron i grzyby
- Tajska zupa krewetkowa