Fish and chips

Dzisiaj ciekawa propozycja dla zwolenników niekoniecznie zdrowego jedzenia. Pewnie większość słyszała o czymś takim jak fish and chips i wie, że to popularna angielska potrawa gdzieś z pogranicza fast foodu. Wprawdzie w Anglii jakoś jeszcze nigdy nie byłem i nie wiem czy przepis poniżej spełnia wszystkie, nawet ortodoksyjnie pojmowane wymogi stawiane tej potrawie przez tamtejszą kuchnię, ale z tego co się orientuję, jest dość zbliżony do oryginału.

Typową rybą używaną do przygotowania fish and chips jest dorsz. Polecam polędwiczki, łatwo teraz dostępne w sklepach w postaci mrożonej, gdyż doskonale nadają się do tej potrawy kształtem i rozmiarem. Nie zawierają też w praktyce ości, co jest bardzo wygodne i bezpieczne nawet dla dzieci. Z drugiej strony może lepiej nie dawać fish and chips małym dzieciom, bo, jakby nie patrzeć, to panierowana ryba smażona w głębokim oleju. Nie będzie więc dietetycznie i niskokalorycznie. Sama panierka jest natomiast dość specyficzna, inna niż ta do której jesteśmy przyzwyczajeni. Składa się mianowicie z pszennej mąki, proszku do pieczenia oraz piwa. Obtaczamy nią osoloną rybę i wrzucamy na głęboki, dość dobrze rozgrzany olej. Ryba powinna się w miarę dobrze wysmażyć i nabrać ładnego złotego koloru, ale raczej nie zajmuje to więcej niż 8, maksymalnie 10 minut.

„Chips” w praktyce oznacza tyle co frytki. Dlatego zamieszczenie w poprzednim wpisie poradnika robienia frytek nie było tak całkiem przypadkowe i właśnie od jego lektury powinniście zacząć przygotowanie fish and chips. Oczywiście wniosek z tego taki, że to nawet „podwójnie niezdrowe” danie… Frytki możecie w tym wypadku przyrządzić na tym samym oleju co rybę, po uprzednim wstawieniu tej ostatniej bez przykrycia w jakieś ciepłe miejsce – najlepiej do piekarnika rozgrzanego do 50-60 stopni.

Fish and chips podaje się zwykle z kwaśnymi dodatkami. Podobno polskim wynalazkiem jest podawanie go z kiszoną kapustą, ale bardziej tradycyjną opcją są pikle. W praktyce to mniej więcej tyle co konserwowe ogórki z dodatkiem innych warzyw, chociaż Anglicy mają na rzeczy kiszone i konserwowe nieco inną klasyfikację niż my. Łagodniejszą, choć niekoniecznie tradycyjną opcją dodatków, będzie natomiast ogórek kiszony.

To dosyć sycąca i kaloryczna potrawa. Już nawet porcja złożona z jednej polędwiczki plus podobna ilość frytek może być wystarczająca dla przeciętnej dorosłej osoby. Wydaje się mało, ale jednak. Gdybyście jednak przygotowali większą ilość ryby niż jesteście w stanie zjeść, to jest w związku z tym dobra wiadomość. Przechowywana niezbyt długo i bez przykrycia smakuje bowiem całkiem dobrze również na zimno.

Nawiasem mówiąc, jeśli lubicie dorsza, ale chcielibyście go zjeść w nieco bardziej przystępnej dla waszego organizmu formie, spróbujcie naszego publikowanego już jakiś czas temu przepisu na dorsza duszonego z warzywami.

Fish and chips

2015-08-01 14:14:13

Fish and chips, czyli tradycyjna angielska ryba w chrupiącej złoto-piwnej panierce podana z frytkami i konserwowymi ogórkami.

Zapisz przepis

Drukuj

Składniki (dla 2 osób)

1. 2 polędwiczki z dorsza (po ok. 180g)
2. 100g pszennej mąki
3. 100ml piwa
4. 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
5. 1 płaska łyżeczka soli
6. szczypta świeżo mielonego czarnego pieprzu
7. olej rzepakowy w ilości do głębokiego smażenia

Do podania

1. 2 porcje po ok. 200g frytek
2. pikle lub kiszone ogórki

Instrukcje

1. Kawałki ryby osuszamy z nadmiaru wody (zwłaszcza jeśli były mrożone). Posypujemy solą i pieprzem i pozostawiamy na kilkanaście minut.
2. W misce mieszamy na gładką masę mąkę, proszek do pieczenia i piwo. Gdy masa jest gotowa, od razu obtaczamy w niej kawałki ryby i natychmiast wkładamy do dobrze rozgrzanego wcześniej na patelni oleju rzepakowego. Tłuszczu powinno być tyle, aby ryba zanurzyła się przynajmniej na ok. 2 cm.
3. Kawałki ryby smażymy przez ok. 8 minut, aż uzyska ładny złoty kolor, w międzyczasie kilka razy ją obracając. Gotową rybę osączamy z tłuszczu i przekładamy w ciepłe miejsce bez przykrycia – najlepiej do piekarnika rozgrzanego do 50-60 stopni.
4. Na tym samym oleju co rybę – ale w odpowiednim garnku i w razie potrzeby dolewając więcej tłuszczu – przygotowujemy frytki zgodnie z naszymi poradami.
5. Panierowaną rybę podajemy na ciepło z koniecznie świeżymi solonymi frytkami oraz piklami lub innym kwaśnym dodatkiem.

Przez Krystian

Kulinarna Pokusa https://www.kulinarnapokusa.pl/