Duszona wołowina z dynią

Duszona wołowina z dynią to skądinąd znana potrawa, występująca w pewnym wachlarzu szczegółowych odmian. Jest z pewnością atrakcyjnym i pożywnym daniem, nie tylko na jesień – można je z powodzeniem przyrządzać przez cały rok z dyni mrożonej. Nie jest też trudne, ani specjalnie czasochłonne do wykonania. Z drugiej strony spotkałem kilka takich przepisów na tę potrawę, z którymi ewidentnie „coś było nie tak”. Łącznie z przepisem firmowanym przez skądinąd znane nazwisko, który właściwie nie miał prawa się udać – w każdym bądź razie nie w sensie wizualnej akceptowalności efektu końcowego. Jest to bowiem faktycznie dość prosta potrawa, ale żeby się udała należy pamiętać o kilku szczegółach.
Po pierwsze, nie bierzmy wołowiny jakiejkolwiek. Zwłaszcza znana z supermarketów „wołowina gulaszowa” brzmi szczególnie złowieszczo. Wołowina w ogólności jest mięsem względnie twardym i jako taka wymaga dłuższej obróbki niż wieprzowina. Tymczasem rozmaite „wołowiny na gulasz” nie są zwykle najlepszej jakości i często już pierwsze na nie spojrzenie rodzi obawy, że to po prostu „spady” z produkcji. Jeśli więc mięso ma być miękkie i nie wymagać 2 albo 3 godzin duszenia, użyjmy raczej delikatnego antrykotu lub rostbefu.
Po drugie, nawet jeśli użyjemy dobrej jakości mięsa, i tak będzie wymagało ono dłuższej obróbki cieplnej aniżeli dynia i ziemniaki. Dlatego czas duszenia dostosowujemy do mięsa, natomiast warzywa dodajemy 25-30 minut przed końcem. Jeśli ewentualnie używamy dyni hokkaido razem ze skórą, wówczas wyjątkowo jej czas duszenia możemy ustalić na ok. 45 minut. Tak czy owak, jednoczesne wrzucenie do garnka dyni, ziemniaków i mięsa niemal zawsze skończy się daniem w postaci wołowiny w średnio zachęcającej dla oka i podniebienia papce dyniowo-ziemniaczanej.

Duszona wołowina z dynią

Składniki (dla 2 osób)
- 500g dobrej delikatnej wołowiny (najlepiej antrykotu lub rostbefu)
- 600g dyni (bez pestek i skóry)
- 1 puszka krojonych pomidorów
- 2-3 średnie ziemniaki (400g)
- 250ml bulionu (najlepiej wołowego, może być z kostki)
- 1 średnia papryczka chili
- 2 ząbki czosnku
- 1 średnia czerwona cebula (150g)
- 2 liście laurowe
- 1 czubata łyżeczka kminku
- kilka gałązek natki pietruszki
- 3-4 łyżki oliwy
- sól (ok. 2 płaskich łyżeczek)
Instrukcje
- Wołowinę kroimy w niezbyt grube pasku o długości kilku cm, ewentualnie w 3-4 cm kostkę. Usuwamy ewentualne łykowate części lub nadmiar tłuszczu. Cebulę obieramy i kroimy w grube półtalarki. Ząbki czosnku obieramy i drobno kroimy. Dynię kroimy w 3-4 cm kostkę. Papryczkę chili rozkrajamy wzdłużnie na 2 części i usuwamy nasiona. Natkę pietruszki siekamy pozostawiając trochę do dekoracji.
- Na patelni rozgrzewamy na dość silnym ogniu 3-4 łyżki oliwy. Wrzucamy cebulę i wołowinę. W szczególności mięso obsmażamy intensywnie ze wszystkich stron przez ok. 5 minut.
- Do zawartości patelni dodajemy bulion, pomidory z puszki oraz papryczkę chili, czosnek, natkę pietruszki, liść laurowy i 1 płaską łyżeczkę soli, dokładnie wszystko mieszając i doprowadzając do wrzenia.
- Patelnię przykrywamy i przestawiamy na mały ogień. Dusimy powoli do miękkości mięsa – delikatna wołowina nie powinna potrzebować do tego więcej niż ok. 1 godziny i 15 minut. Czasami mieszamy, a wyjątkowo możemy dolać wody lub dodatkowego bulionu.
- Na 25-30 minut przed końcem duszenia mięsa dodajemy do niego kminek, więcej soli do smaku, dynię oraz obrane i pokrojone podobnie jak dynia bezpośrednio przed użyciem ziemniaki. Wszystko dokładnie mieszamy.
- Gotowe danie podajemy na ciepło z siekaną natką pietruszki jako dekoracją.
- Składniki wyjściowe
- Pokrojone warzywa i wołowina
- Wołowinę i cebulę najpierw podsmażamy
- Następnie dodajemy bulion, pomidory i przyprawy
- Dusimy, w międzyczasie dodając dynię i ziemniaki
- Duszona wołowina z dynią